Image
Image
Image
Image

AUSTRALIA
Dziwni ci Australijczycy – mówią angielskim który trudno zrozumieć, jedzą żywe larwy, szaleją na punkcie rugby, a o sympatycznych kangurach mówią, że to szkodniki. A ogólnie to trudno ich nie polubić!

sydney-harbour bridge -ogolnie.jpgMOST W SYDNEY

Mieszkańcy Sydney nazywają go "wieszakiem". Faktycznie, Harbour Bridge, najsłynniejszy z australijskich mostów, sprawia takie wrażenie. Kto nie boi się wysokości, a do tego lubi adrenalinę, może zdobyć jego szczyt, stając 134 ponad wodą. Nagrodą za 3,5 godzinną wspinaczkę jest widok na słynną Operę, ruchliwy port i przejeżdżające w dole samochody, które z perspektywy 25 piętra wyglądają niczym zabawki.

AUSTRALIA

kangury sa wszedzie.jpg Choć kangury widnieją nawet w australijskim godle, Australijczycy raczej za nimi nie przepadają. No, chyba że na talerzu, bowiem ich mięso jest i smaczne, i zdrowe. A w ogóle to okazuje się, że kangur to… nie kangur

fidzi1m.jpgFIDŻI
Czym się może skończyć niewinny w mniemaniu Europejczyka gest wyjęcia grzebienia z włosów wodza wioski? Przebywający w roku 1867 na Fidżi brytyjski misjonarz Thomas Baker przypłacił to śmiercią. Fidżijczycy zabili go i... zjedli. Dzisiaj potomków dawnych kanibali śmiało można uznać za jednych z najsympatyczniejszych ludzi na ziemi. Są uśmiechnięci, gościnni, przyjaźni, no i szczęśliwi, że żyją na tak pięknych wyspach

nz-kiwi house.jpgNOWA ZELANDIA

-Jestem Kiwi! - tak na pytanie o pochodzenie odpowie każdy Nowozelandczyk. Zresztą w Nowej Zelandii wszystko jest spod znaku kiwi: ptak kiwi urósł do rangi narodowego symbolu uwiecznianego na znaczkach, monetach i pamiątkach, kiwi to wyhodowany tam owoc, w barze proponują "kiwiburgera", z radia rozlega się "kiwi-music", no i niech nas nie zdziwi, że nie możemy się dogadać - to przecież "kiwi-English".

polinezja-palmy.jpgPOLINEZJA FRANCUSKA

"Znalazłem się w ogrodach Edenu" pisał po dotarciu tutaj XVIII-wieczny francuski żeglarz Louis Bougainville. Pod względem scenerii nic się od tamtej pory nie zmieniło - górzyste, pokryte bujną zielenią wyspy, błękitne laguny i jasnozłote, porośnięte palmami plaże sprawiają, że i teraz, w XXI wieku, Polinezja Francuska uważana jest za tropikalny raj.

Image
Image
© 2022 Monika Witkowska. All Rights Reserved. Designed by grow!